Odejdź od komputera...

W trakcie pandemii koronawirusa, wszyscy  siedzimy przed komputerami. Ja, jak zapewne większość moich rówieśników, całe dnie. W tym artykule zapoznam was z czymś, co może was zachęcić do odejścia od komputera i telefonu, a przynajmniej od ciągłego użytkowania ich. 

Owym „czymś” jest nic innego jak najprostszy spacer. Inspiracją do podjęcia takiej aktywności była moja mama, która uwielbia spacery po lesie, nie wspomnę o tym, że ktoś musi psiaka wyprowadzać 😊Muszę Wam się przyznać, że tego na początku nie znosiłem, ale  teraz czuję się o wiele lepiej, gdy wstaję wcześnie rano i pójdę się przewietrzyć.  Dziś  uwielbiam  spacery po lesie, lub polnymi ścieżkami. Pozwalają mi one lepiej uruchomić wyobraźnię. Można powiedzieć, że jak troszkę się postaramy, to w naszym lesie odkryjemy tajemnicze rejony Nordlandu, albo polatamy wśród drzew z Harrym Potterem 😉 No dobrze, ale wróćmy już do walorów spaceru…lepiej pracują mięśnie, stawy, wzrasta gęstość kości, ogólnie dotleniamy organizm. Korzystam na tym ja i mój szalony pies, który tylko czeka na chwilę, gdy wśród pól spuszczę go ze smyczy. 

Polubiłem tę odskocznię od wirtualnego świata, chociaż według moich rodziców coś tu się mocno poprzewracało, bo przecież to przebywanie na powietrzu powinno nam wypełniać większość dnia, a komputer mógłby być chwilową odskocznią.  No cóż dziwny czas, dziwne zwyczaje, miejmy nadzieję, że to już za nami.  Pandemii już tu nie chcę, ale zwyczaj spacerowania chętnie zostawię na dłużej. 

To tyle, ja wychodzę, Do zobaczenia na polnych dróżkach 😊