High Heels

Od kiedy lekcje szkolne zmieniły się na zdalne to musimy się więcej uczyć sami w domach. Pomimo tego mamy więcej czasu na rozwijanie swoich zainteresowań i próbowanie nowych rzeczy. W moim przypadku był to nowy styl tańca. High heels, czyli taniec na szpilkach, który został spopularyzowany przez królową popu Beyoncé. Od kilku lat tańczę przeważnie hip hop i dancehall, ale jakiś czas temu miałam okazję spróbować czegoś nowego. Jest to technika tańca łącząca różne style, takie jak jazz, latino, vouging, taniec towarzyski, modern czy sexy dance. Od niedawna zaczyna być coraz bardziej popularny także hip hop na szpilkach. High heels to nauka zmysłowych i kobiecych choreografii, jak  również zdobywanie umiejętności w zakresie poruszania się w szpilkach na co dzień. Dzięki temu stylowi tańca zwiększa się świadomość swojego ciała, co zdecydowanie zwiększa pewność siebie. Ma także pozytywny wpływ na mięśnie nóg, pośladków oraz brzucha. 

Najlepiej zaczynać od obcasów 8-centymetrowych, lecz jeśli nie czujemy się pewnie w takich to mogą być one nieco niższe, a z czasem próbować wyższych. Bardzo ważna jest postawa, która musi wyć wyprostowana. Głowa do góry bez zadarcia nosa, łopatki ściągnięte, brzuch delikatnie wciągnięty, a pupa do tyłu. 

Obecnie high heels stał się bardzo popularny na całym świecie, przez co coraz więcej kobiet, jak i mężczyzn zaczyna tego próbować. Sama dopiero się uczę, ale śmiało mogę polecić wszystkim ciekawym. Aby zacząć nie trzeba umieć świetnie poruszać się w butach na wysokim obcasie, ponieważ na zajęciach można się tego nauczyć, bądź to udoskonalić. Naukę można zacząć w każdym wieku i wystarczą do niej tylko chęci. Zainteresowanym polecam poszukać na internecie dostępnych w okolicy  kursów o odpowiednim poziomie i próbować swoich sił na zajęciach.

 

Marysia



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Zdrowa kwarantanna

Odejdź od komputera...

Czas w zamknięciu nie musi być czasem straconym